Bratysława to jedno z moich ulubionych miast, ale dzisiaj tylko przelotem z postojem na tankowanie. Krótkie spojrzenie na centrum - widzę, że hrad niedawno odnowiono. Dziwnie wygląda tak biało, nienaturalnie - chyba przesadzili z kolorem. Ale nie ma co się zastanawiać - kierujemy się do granicy węgierskiej.