Za przejściem granicznym ze Słowacją (wygląda koszmarnie) zjeżdżam do Rusovców - oficjalnie to dzielnica Bratysławy. Do 1947 były one jednak na Węgrzech, potem zmieniono granicę, ale Węgrzy i trochę Niemców nadal tu mieszka.
Odwiedziliśmy Rusovce z dekadę temu i chcieliśmy zobaczyć co się zmieniło - niewiele. Remontowany pałac, należący kiedyś do arcyksięcia Rudolfa (syna Franciszka Józefa), po 10 latach nadal jest w remoncie! Turyści odwiedzają Gerulatę - ruiny rzymskiego posterunku chroniącego linię Dunaju przed barbarzyńcami. Są one bardzo skromne, ale na Słowacji to i tak duża atrakcja. Są tu też dwa kościoły - w ewangelickim jest akurat niemieckie nabożeństwo.
I to był nasz ostatni punkt programu wizytowego na tym wyjeździe!