Tak się często określa wodospady Kravica - są znacznie mniejsze niż Krka, ale na mnie wywarły lepsze wrażenie. Po pierwsze są za darmo - nie licząc 2 euro za parking. Po drugie - ludzi tu też znacznie mniej (sporo z nich stanowią "pielgrzymi" z Medjugorje, których dowożą autobusem a potem chodzą sobie i dziwują się, że ktoś się kąpie) i kąpać się można pod samymi wodospadami. Widać, że to nie Chorwacja, bo wtedy na pewno teren zostałby uszczelniony i od razu dowalono by turystom bilety wstępu.
No, ale zobaczymy co będzie za kilka lat, bo Bośniacy od Chorwatów szybko się uczą.
Jedyny minus - trzeba uważać, aby nie przegapić drogi prowadzącej do kempingu - nie jest jednak tak źle, jak to niektórzy opisują. Drogowskaz jest i położono niedawno nowy asfalt.