Najbardziej przerażała mnie perspektywa przejazdu kilkuset kilometrów przez Polskę, w kierunku granicy z Litwą. Z tego też powodu zaplanowałem wyjazd o 5 rano i udało nam się zmieścić w czasie :) Pod Katowicami tankowanie do pełna i "gierkówką" kierujemy się w kierunku centrum, a potem na północny-wschód.