Geoblog.pl    Pudelek    Podróże    Bałkańskim, pokręconym szlakiem    Męczący koniec dnia
Zwiń mapę
2012
18
sie

Męczący koniec dnia

 
Czarnogóra
Czarnogóra, Mojkovac
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1865 km
 
Jestem zadowolony, że do Czarnogóry udało nam się wjechać jeszcze za jasnego - ale kiedy zjeżdżamy w doliny szybko robi się w ciemno. W Rozaje muszą nas pokierować miejscowi, potem już nie ma większych problemów - ale od 20 jedzie się ciężko - duży ruch, ciemność, nic nie widać po bokach, kręta droga, a z boku sypią się kamienie.

Planowałem dojechać pod most na Tarze, ale za Mojkovacem, 50 km wcześniej, wypatrujemy już jakiegoś noclegu. Nie chcę stawiać namiotu, bo nic nie widać na poboczach, a mijane okolice są mało zaludnione... nagle pojawia się duży budynek z napisem MOTEL. Stajemy! Idę się spytać o wolne pokoje - są, za 30 euro. To dokładnie tyle ile sobie w głowie "pozwoliliśmy" wydać - w porównaniu z Chorwacją to niby niewiele, ale jak na nasz namiotowy budżet sporo.

Duży, ładny pokój z łazienką, dwoma balkonami, TV i (płatny) barek. Jest po 21 - zmęczony jazdą czuję, że dobrze zrobiliśmy :) Schodzimy do restauracji, ale po przejrzeniu menu uznajemy, że naszą kolacją będzie jedynie piwo Niksicko :) Przecież najedliśmy się w Kosowie, nie ma sensu tutaj wydawać pieniędzy, które przydadzą się jutro :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedził 11.5% świata (23 państwa)
Zasoby: 379 wpisów379 54 komentarze54 1077 zdjęć1077 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
06.08.2016 - 14.08.2016
 
 
07.08.2014 - 23.08.2014
 
 
10.08.2013 - 25.08.2013