Widać już w oddali góry Riła, ale nam po głowie chodzi coś innego - sklep! Chcielibyśmy zrobić jakieś zakupy, bo prawie nic nie mamy - niestety, w Bułgarii nie jest to proste. Poza stolicą praktycznie brak centrów handlowych, nie ma hipermarketów, a przy głównych drogach małych sklepów. Dopiero krążąc po Dupnicy trafiam na tradycyjny, bułgarski Kaufland. Wybór jest niezbyt imponujący, wiele produktów importowanych, ale co robić? Wyboru za bardzo nie ma, kupujemy coś do jedzenia i bułgarskie piwa na kilka następnych dni.