Mijane okolice są raczej rzadko zaludnione a drogi bywają różne, łącznie z tymi bardzo dobrymi, jak i brukiem.
Jedną z większych mijanych miejscowości jest Jamboł. Miasto założył Dioklecjan, ale przemierzamy je wewnętrzną obwodnicą, więc trudno stwierdzić, czy w centrum jest coś ciekawego. Za to na obrzeżach... koszmarne blokowisko i jeszcze koszmarniejsza dzielnica romska. Czy to też stereotyp, że w każdym kraju ich osiedla wyglądają dokładnie tak samo??